Los Wilnoles albo Wilno-miasto aniołów
20:33
Chyba naturalne, że pierwszy wpis będzie właśnie o moim kochanym
Wilnie
ale tym razem to nie będą typowe miejsca do zwiedzania. Chcę Ci opowiedzieć o (moim zdaniem) cudownym projekcie "Vilnius žemai skraidančių angelų miestas" czyli "Wilno miasto nisko fruwających aniołów". Projekt polega na umieszczeniu w przeróżnych zakątkach miasta małych białych aniołków.
Skąd taki pomysł? Otóż w 2004 roku władze miasta chciały stworzyć coś co możno bez żadnych konsekwencji zniszczyć, by wreszcie zostawiono w spokoju przystanki autobusowe, stendy reklamowe itp. Tak powstał "niebieski kozioł" autorstwa Vaidasa Ramoszko. Po kilku dniach koziołek został pomyślnie zniszczony.
Następnie postanowiono stworzyć coś w ogóle innego, co przynosiłoby ludziom pozytywne emocje, autor "niebieskiego kozła" zaproponował białych aniołków, w taki sposób powstały te cudeńka. I naprawdę, ta inicjatywa dodała miastu pewnego uroku.
W 2014 roku przy wjeździe do miasta powieszono tablicę, która właśnie głosi, że Wilno to miasto nisko fruwających aniołów.
Oczywiście nie zabrakło negatywnych opinii, ale uważami (i nie tylko ja), że to jest świetny pomysł i za każdym razem, gdy widzę takiego małego aniołka na twarzy mam szeroki uśmiech😊
Gdzie ich szukać? Otóż wszędzie! Jeżeli dobrze znasz miasto albo znudziły Ci się tradycyjne
Dobra, aby na początku nie było tak trudno podpowiem Ci kilka ulic, nad którymi czuwają aniołki:
Gedimino pr, Vilniaus g., Tilto g., J. Tumo-Vaižganto g. Zacznij od tych ulic, a dalej idź na wyczucie (bo przecież dzisiaj, gdy zawsze przy sobie mamy GPS możemy bez strachu trochę zbłądzić się).
Myślę, że jest to superowy sposób poznać miasto, a jeżeli już się je zna, to spojrzeć na nie z innej perspektywy, bo jak często zadzierasz głowę spacerując? No właśnie 😊
0 komentarze