W Panama City byłam
chyba przez dwa tygodnie, sporo udało się zwiedzić i tak powstała moja lista
miejsc, które polecam zobaczyć w Panamie. Czy warto tu spędzić tak dużo czasu?
Raczej nie (ja, jako wolontariusz Światowych Dni Młodzieży, miałam inną sytuację),
ale na pewno warto tu zostać na kilka dni i lepiej poznać tę ciekawą stolicę.
ZOBACZ TAKŻE:
Casco Viejo
Jak dla mnie, jest to najpiękniejsza część miasta,
jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, co prawda bardzo
turystyczna, ale nadal bardzo urocza. Można po prostu pójść na spacer i przez
wiele godzin oglądać kolorowe kolonialne budynki:
Plaza
Herrera – plac, gdzie kiedyś były organizowane walki byków.
Stamtąd polecam pójść do kościoła San
Jose, który słynie ze swego Złotego Ołtarzu, jak głosi legenda lokalny ksiądz pokrył smołą, by uchronić
przed kradzieżą przez piratów.
Plaza
Catedral/Plaza Indepencia/Plaza Mayor – to tu ogłoszono niepodległość państwa. Znajduje się przy nim Katedra (którą restaurowano i miała być
otwarta podczas Światowych Dni Młodzieży), jak będziecie na zewnątrz to
zerknijcie na wierzę, która jest zdobiona muszelkami. Obok znajduje się także Muzeum Kanału Panamskiego.
Plaza de Francia półkolisty plac z obeliskiem z kogutem po
środku i marmurowymi tablicami. Jak wiemy, ten ptak jest symbolem Francji, a
cały plac upamiętnia wysiłek francuskich inżynierów włożony w powstanie Kanału
Panamskiego.
Przy Plaza Bolivar znajdziecie pomnik Simona Bolivar’a, który wyzwolił Amerykę Południową
spod władzy Hiszpanów. Wokół placu jest kilka ślicznych budynków: Kościół San Francisco de Asis, Kościół San
Felipe de Neri, Teatr Narodowy oraz Pałac Bolivar.
A na oficjalnej stronie
CascoViejo(tu) znajdziecie mapę oraz listę innych zabytków.
Cinta Costera
W wolnym czasie można pójść na spacer
po zielonej części miasta. Spotkacie dużo mieszkańców, którzy lubią tu uprawiać
sport czy po prostu spotkać się ze znajomymi. Stamtąd możecie zrobić sobie
zdjęcia z wieżowcami na tle. Najciekawszy, to tzw. El Tornillo, o kształcie
„świderka”.
Chyba tutaj najlepiej widać ten
kontrast miasta, z jednej strony mamy nowoczesne wieżowce, a wystarczy skręcić
w inną dzielnicę i widzimy jak biednie żyją ludzie.
Kanał Panamski
Piszą o nim „Cud techniki”, sporo
ludzi ma go na swej obowiązkowej do zobaczenia „Bucket list”, a ja muszę
przyznać, że do ostatniego byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej atrakcji.
Może dlatego, że nie za dużo o tym wiedziałam: łączy dwa oceany, zrobiony
„ręcznie” i tyle. Jednak jak zobaczyłam te ogromne statki, które przepływają
przez te dosyć wąskie śluzy (tak przynajmniej z tarasu wyglądało), to byłam
mile zaskoczona. Jest tam również muzeum, gdzie całkiem ciekawie przedstawiono
historię kanału oraz można obejrzeć film.
Polecam obejrzeć ten filmik,
przedstawia kanał z punktu widzenia „kapitana statku”.
A tu mam jeszcze dla Was kilka ciekawostek:
- Ogółem otwarcie kanału znacznie skróciło trasę, jaką musiały pokonywać dawniej statki. Jednak podczas jego budowy zmarło około 25 tys. robotników, a około 20 tys. z nich zaraziło się malarią lub żółtą febrą.
- Łącznie ma on długość 80
km, a jego pokonanie trwa ok. 8-10 godzin
- Śluzy działają 24 h na dobę, przepływa przez nie około 14 tysięcy statków rocznie, a do 2025 roku przepustowość szlaku ma wzrosnąć dwukrotnie.
Panama Viejo
Sama tam nie dojechałam,
ale kilka osób z naszej grupy dotarło: nie byli jakoś bardzo zachwyceni, ale
jak ktoś lubi historię to może akurat go zachwyci ta atrakcja. Znajdziecie tam
ruiny Starego Miasta, założonego przez Pedro Arias Davila, które było pierwszym
hiszpańskim miastem na wybrzeżu Pacyfiku. W 1671 pirat Henry Morgan zaatakował i wszystko zniszczył, po dwóch latach
odbudowane miasto, ale w innym miejscu (gdzie teraz mamy Casco Viejo).
Amador
Casuaway
To jest dobre miejsce na rowerową wycieczkę:
sześciokilometrowy deptak łączący kilka mniejszych wysp, po obu stronach widok
na ocen oraz most Puentes de las Americas. Są tam liczne restauracje, knajpki
oraz muzeum biologiczne.
Parque Natural Metropolitano
Jeśli chcecie przynajmniej trochę poznać panamskie
dżungle, to możecie wybrać się do tego parku. Znajdziecie tam kilka szlaków,
które prowadzą na wzgórze, z którego zobaczycie piękną panoramę miasta. Po
drodze możecie podziwiać florę i faunę, są tabliczki, niestety tylko po
hiszpańsku, więc warto mieć jakiś Google translate J W sumie, co zobaczycie, zależy od tego, jakim
szczęściarzem jesteście. Mi się udało zobaczyć kolibra, mrówki (kolega mówił,
że to są mrówki Amazońskie, ale szczerze, to się nie znam), leniwca, żółwie i
pancernika.
Panama pierwotnie istniała jako rybacka wioska indiańska o nazwie Panama, co oznacza "wiele ryb", dziś jest to duża stolica, która liczy 708 738 mieszkańców, jest pełna kontrastów, różnorodnych ludzi i kultur.
To chyba ostatni post z Panamy, ale jeśli chcecie więcej ciekawostek, to zapraszam na Instagram @diajo_agata , a pod tagiem #diajo_panama znajdziecie wszystki opisy o Panamie!